Opinia redaktora:
To bardzo kontrowersyjny temat, który wywołuje u ludzi wielkie emocje. Faktem jest, że według większości ekspertów koty jako wyłączne zwierzęta mięsożerne nie powinny otrzymywać pokarmu wyłącznie roślinnego.
Chociaż wegetariańska i wegańska karma dla kotów jest dostępna, a niezbędne witaminy i minerały są dostarczane sztucznie, weterynarze tego nie zalecają. Ponieważ koty są mięsożercami, ich organizm liczy na przyjmowanie głównie białek zwierzęcych. Bez odpowiednich suplementów koty karmione dietą wegetariańską, a nawet wegańską są zagrożone życiem z powodu braku aminokwasów i witamin (lizyny, tryptofanu, witaminy A, tauryny), co może mieć poważne konsekwencje (powiększenie serca, niewydolność serca, a nawet ślepota). Nie warto ryzykować. Chociaż producenci dodają kotom niezbędne witaminy w produkowanych w handlu granulkach wegańskich i wegetariańskich, więc w najlepszym wypadku nie skrzywdzą ich, ale dieta czysto roślinna dla naszych czworonożnych zwierząt jest nienaturalna. Pytanie brzmi, jak na takim karmieniu kot będzie się rozwijał, w jakich warunkach i jak będzie zadowolony. Koty mieszkające w mieszkaniu są zależne od naszego karmienia, nie mają wyboru, więc nie powinniśmy wybierać odpowiedniego rodzaju karmy lekko. Koty na wolnym powietrzu również dobrowolnie przestałyby polować na myszy. Zasadniczo granulki z wysokim udziałem tanich, ziołowych składników mogą powodować problemy z układem moczowym i trawieniem. Jeśli zależy Ci na zdrowiu i dobrym samopoczuciu kota, ale jednocześnie obgadujesz etyczną stronę rzeczy i okrucieństwo wobec zwierząt w hodowli na dużą skalę, alternatywą jest wybranie organicznego mięsa lub całościowego pokarmu wykonanego z certyfikowanych produktów ekologicznych. Jeśli mięso pochodzi z rolnictwa ekologicznego, oznacza to, że hodowla zwierząt spełnia określone humanitarne warunki. Zwierzęta mają wystarczającą przestrzeń, swobodny przepływ, naturalne pożywienie, brak cierpienia przed ubojem itp. Pasze wegetariańskie i wegańskie wykazują pewien trend i dążenie do wykorzystania wolnego miejsca na rynku. Ale jak myślisz, czy w tym przypadku chęć ochrony przyrody nie stała się przesadnym wysiłkiem przemodelowania natury?
Zdjęcie: pixabay.com