Od 20.12. - 05.01.2025 mamy przerwę świąteczną. Wszystkie zamówienia złożone w tym okresie będą wysyłane stopniowo od wtorku 7 stycznia 2025 r.

Wścieklizna jest nadal problemem na świecie

Nasi rolnicy, którzy podróżują za granicę ze swoimi psami, szczególnie poza UE, są świadomi ryzyka wystąpienia wścieklizny. Wiele krajów wciąż boryka się z problemem tej niebezpiecznej choroby, dlatego w naszym prawie weterynaryjnym spoczywa na hodowcy obowiązek zapewnienia, że psy oraz lisy i borsuki trzymane w niewoli w wieku od 3 do 6 miesięcy zostaną zaszczepione przeciwko wściekliźnie, a następnie skuteczność poprzednio stosowanej szczepionki.

O czasie trwania odporności po szczepieniu i terminie dalszego szczepienia lekarz weterynarii poinformuje. Zwykle waha się od 1-3 lat.
Turyści powinni jednak zdawać sobie sprawę, że prawdziwa infekcja wścieklizny czai się w Turcji, na Bałkanach, w Afryce Północnej, Egipcie, ale także w krajach azjatyckich. Ponieważ jest to naprawdę śmiertelna choroba, nie należy lekceważyć tego niebezpieczeństwa. Aby zminimalizować to ryzyko, szczepienia można również przeprowadzać u ludzi, które należy przeprowadzić w odpowiednim czasie przed wyjazdem za granicę w celu uzyskania odporności.
Międzynarodowy Urząd Zdrowia Zwierząt (OIE) zdaje sobie z tego sprawę i rozpoczyna światowy program kontroli wścieklizny. Polega to przede wszystkim na staraniach o konsekwentne stosowanie szczepień podatnych zwierząt. W swoim aktualnym oświadczeniu OIE stwierdza, że co dziesięć minut ktoś na świecie umiera z powodu wścieklizny. Można udowodnić 55 000 zgonów rocznie, przy czym faktyczna liczba jest znacznie wyższa. 99% przypadków jest spowodowanych gryzieniem zarażonych psów, ale także małp. Wścieklizna powoduje więcej śmierci niż jakakolwiek inna choroba zakaźna. Szczególnie zagrożone są dzieci, ale także turyści.
Zaleca się postępować tak, jak w krajach europejskich, które już miały do czynienia z wściekłością - szczepienia podatnych zwierząt, tj. Psów, ale także zwierząt będących rezerwuarem infekcji, w Europie większość lisów. Bardzo problematyczne są w niektórych krajach populacje dzikich ulicznych psów i kotów, które stanowią duże ryzyko dla populacji i potencjalnych turystów.
W Czechach ryzyko wystąpienia wścieklizny jest obecnie niskie, ostatni przypadek odnotowano właśnie u lisów w kwietniu 2002 r., Kraju wolnym od choroby, który zostaliśmy rozpoznani przez OIE w 2004 r., A od 2010 r. Nie jest już szczepieniem doustnym dzikich lisów, dzięki dobrej sytuacji chorobowej nie tylko ale także w krajach sąsiednich. W przypadku ukąszenia hodowca jest zobowiązany zapewnić, aby zwierzę, które zraniło człowieka, zostało przebadane weterynaryjnie. Z reguły badanie kliniczne przeprowadza się w dniach 1 i 5 po ukąszeniu, nawet jeśli zwierzę zostało odpowiednio zaszczepione.
Dlatego uważamy za właściwe przypomnienie wszystkim hodowcom psów o prawnym obowiązku szczepienia psów w wieku 3-6 miesięcy, a następnie regularnego ponownego szczepienia. Podczas podróży do obszarów wysokiego ryzyka zalecamy rozważenie szczepienia przeciwko wściekliźnie i skonsultowanie się z lekarzem w sprawie opcji szczepienia. Po ugryzieniu nieznanego zwierzęcia za granicą należy natychmiast po powrocie zwrócić się o pomoc lekarską.

Josef Duben, druk. rzecznik SVA CR, www.svscr.cz